Barszcz ekspresowy z ziemniakami

Barszcz czerwony…  bardzo lubimy, jest  aromatyczny, o bogatym smaku. Czysty barszcz  łączy smak buraków, warzyw, przypraw, szczególnie czosnku i majeranku.  Idealnie pasuje do niego puree z ziemniaków z dodatkiem koperku. Na Wigilię zawsze przygotowujemy tradycyjnie barszcz z uszkami.

Ale od czasu do czasu można iść na łatwiznę i przygotować ekspresowe danie wykorzystując jakiś sprawdzony półprodukt  np.  firmy Winiary –  barszcz w koncentracie. Wg opisu na opakowaniu wystarczy zawartość wymieszać z 1,5 litra wody, zagotować, cały czas mieszając gotować na małym ogniu 5 minut. Barszcz smakuje jak domowy, czy faktycznie? Faktycznie, wystarczyło dodać trochę czosnku przeciśniętego przez praskę, oraz suszony majeranek, jeśli dla kogoś barszcz jest za kwaśny wystarczy dodać odrobinę cukru. Jako, że nie jestem ortodoksyjną gospodynią domową i nie mówię głośno że ja nigdy w kuchni nie korzystam z półproduktów, to dla tych co mają takie samo podejście ten koncentrat będzie doskonałym wyjściem na szybki obiad, można taki obiad zwalić na brak czasu, ochoty, czy też inny pretekst;) Ja podałam barszcz ekspresowy z ziemniakami, czyli gałkami zrobionymi z puree z ziemniaków wymieszanych z siekanym koperkiem.

barszcz ekspresowybarszcz ekspresowy

 

 

 

Print Friendly

Flaczki orientalne

Flaczki orientalne. Flaki do tej pory przygotowywałam w sposób tradycyjny, gotowałam na żeberkach, albo innym mięsie, doprawiałam je tak jak nauczono mnie w domu, z majerankiem, gałką muszkatałową i czerwoną papryką.

Przykładowy przepis na tradycyjne Flaki.

Ale gdzie jest powiedziane, że tylko takie tradycyjne flaki będą smaczne, jest przecież tyle możliwości smakowych. Postanowiłam przygotować odchudzone flaczki orientalne, z dużą ilością tartej marchewki i selera, z karmelizowanym porem i  doprawione przyprawami charakterystycznymi w kuchni wschodniej tj. sosem rybnym, sosem sweet chilli i curry, no i z dodatkiem kolendry. Efekt smakowy? Super, takie flaki będą częściej gościć w moim domu. Przygotowuje się takie flaczki orientalne bardzo szybko, tym bardziej, że kupiłam u znajomego rzeźnika wcześniej oczyszczony i ugotowany żołądek wieprzowy.

Flaczki orientalne light

flaczki orientalne

Składniki:

1 ugotowany żołądek wieprzowy
2 marchewki
1/2 selera
1 por
1 łyżeczka cukru
1 łyżka masła
4 łyżki – sos rybny
2 łyżki – sos sweet chilli
1 łyżeczka curry
szczypta pieprzu cayenne
1 łyżeczka mąki ryżowej

Przygotowanie:

Ugotowany żołądek kroimy w cienkie paseczki. Umyty seler i marchewki obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej. Rozpuszczamy w rondlu łyżkę masła, wrzucamy starty seler i marchewki, wlewamy sos rybny, sos sweet chilli, curry oraz pieprz cayenne i dusimy przez 3 – 4 minuty na dużym ogniu lub do czasu aż  warzywa zmiękną. Do warzyw dodajemy paski flaczków, wlewamy 500 ml wrzącej wody,  mieszamy, przykrywamy i dusimy na średnio małym ogniu przez 5 minut. Por kroimy w krążki i wraz z 1 łyżeczką cukru karmelizujemy na patelni. Do zupy dodajemy karmelizowany por, oraz mąkę ryżową wymieszaną z małą ilością zimnej wody, mieszamy i gotujemy jeszcze chwilkę. Rozlewamy zupę do misek i dekorujemy ją świeżą kolendrą. Smacznego

flaczki orientalneFlaczki orientalne

Print Friendly

Zupa z małżami i łososiem

Dzisiaj proponuję specjalność dla miłośników wszelkich owoców morza i egzotycznych kompozycji smakowych. Odchudzoną, dietetyczną zupę: Zupa z małżami i łososiem, doprawiona sosem rybnym, z dodatkiem przecieru pomidorowego, z dodatkiem pieprzu cayenne i świeżej kolendry.  Z potrawami azjatyckimi, zupami rybnymi, tajskimi, czy z innymi wykorzystującymi z owoce morza najlepiej właśnie smakuje świeża kolendra, która ma swój specyficzny smak i zapach. My rozsmakowaliśmy się w kolendrze po warsztatach kulinarnych z kuchni orientalnej z Karolem Okrasą, Na jednym ze zdjęć poniżej widać rozsady kolendry, wyhodowanej z nasion. Ze względu na wysoką temperaturę, która obniża walory smakowe kolendry,  liście kolendry dodaje się pod koniec gotowania lub do dekoracji. Gotowane małże kupuję zawsze w Makro, są mięsiste i świeże.

zupa z małżami
Składniki:

1 dzwonko łososia
25 dag zamrożonych gotowanych małży
2 marchewki
1/4 selera
1 łyżka masła
5 łyżek sosu rybnego
2 łyżki sosu sweet chilli
szczypta pieprzu cayenne Kamis
250 g przecier pomidorowy

Przygotowanie:

Umyty seler i marchewki obieramy i ścieramy na tarce (ja na FP 270 Kenwood), łososia kroimy na mniejsze kawałki. Rozpuścić łyżkę masła, wrzucić warzywa i zamrożone małże, wlać sos rybny i dusić przez 3 – 4 minuty na dużym ogniu lub do czasu aż  warzywa zmiękną. Dodać łososia, przecier pomidorowy, dodać sos sweet chilli, wlać 250 ml wrzącej wody i doprawić odrobiną pieprzu cayenne. Całość mieszamy, przykryć i dusimy jeszcze chwilkę na średnio małym ogniu przez 5 minut. Można dodać śmietankę kremową lub mleczko kokosowe, ale ja chcąc odchudzić trochę nasze potrawy nie dodałam tych dodatków, zupa z małżami i łososiem i bez nich smakuje doskonale. Rozlać zupę do misek i posypać ją świeżo posiekaną kolendrą.

SAM_4935

zupa z małżamiSAM_4929

Print Friendly

Domowy rosół wołowy z kluseczkami

Najlepszy rosół  jest z wołowiny, niezbyt często taki  przygotowujemy ze względu na cenę wołowiny. Rosół wołowy jest smaczny, bardzo aromatyczny. Polecam podać rosół wołowy  z domowymi kluseczkami.

Domowy rosół wołowy z kluseczkami:

Domowy rosół z kluseczkami

  • 1/2 kg przerośniętej tłuszczem wołowiny,
  • 4 marchewki,
  • 1 pietruszka,
  • kawałek selera,
  • kawałek pora
  • 1 szt cebula,
  • 2 szt. liść laurowy,
  • 1 łyżeczka ziarnistego czarnego pieprzu,
  • 1 /2 łyżeczki pieprzu z kolendrą Kamis,
  • 1 łyżeczka soli,
  • 2,5 litra wody

Obieramy i myjemy warzywa. Układamy w garnku  kawałki przerośniętego mięsa wołowego ,  dodajemy 1 łyżeczkę soli . Zalewamy wodą i zagotowujemy. Gdy na powierzchni pojawią się szumowiny, ściągamy je łyżką cedzakową. Zmniejszamy gaz, gotujemy pół godziny. Dodajemy warzywa, przyprawy, jeśli ktoś stosuje może dodać do smaku kostkę wołową i gotujemy pod przykryciem jeszcze godzinę, aż wołowina będzie miękka. Podajemy z domowymi kluseczkami. Marchewkę kroimy w plasterki i układamy na kluseczkach wraz z natką pietruszki.

domowy rosół

Print Friendly

Zupa egzotyczna z owocami morza

Bardzo lubimy z Piotrkiem owoce morza, a po warsztatach z Karolem Okrasą, gdzie poznawaliśmy smaki orientalnej kuchni przygotowujemy je bardzo często, szczególnie zupy z owocami morza.

Dzisiaj proponuję zupę z mieszanką morską, gdzie oprócz krewetek są kalmary, osmiorniczki i omułki. Dzisiejsza orientalna zupa jest bardzo pikantna i aromatyczna z dodatkiem  sosu ostrygowego,  curry, chilli i mleczka kokosowego. Zupa jest pyszna, aromatyczna, z dużą ilością świeżej kolendry, bardzo ją polecam.

Zupa egzotyczna z owocami morza:

Zupa orientalna

Składniki:

250 g mieszanki morskiej (kalmary, omułki, krewetki koktajlowe, ośmiorniczki)

1 łyżka oleju z czosnkiem

1 łyżeczka przyprawy curry Kamis,

2 łyżki sosu ostrygowego

szczypta chilli

1 mała marchewka

kawałek kapusty

1 cebula

750 ml bulionu Consommé Winiary

1 pomidor

150 ml mleczka kokosowego

sól morska do smaku

świeża kolendra

Przygotowanie:

Marynujemy owoce morza  sosem ostrygowym, łyżeczką przyprawy curry, soli morskiej, chilli.  Rozgrzewamy patelnię   z łyżką oleju dodajemy  cebule pokrojoną w kostkę, marchewkę pokrojoną metodą Julienne (pokrojenie produktu na długie, cienkie i równe słupki) i pokrojoną kapustę, chwilkę podsmażamy, dodajemy zamarynowane owoce morza i  smażymy 3 minuty cały czas mieszając. Do garnka  wlewamy 750 ml wcześniej przygotowanego bulionu Consommé,  dodajemy podsmażone składniki  i  gotujemy na małym ogniu pod przykryciem około 5 minut. Wlewamy mleczko kokosowe i chwilkę gotujemy.  W między czasie kroimy sam miąższ pomidora w kostkę, oraz siekamy świeżą kolendrę, dodajemy do wrzącej zupy i już nie gotujemy. Zupę rozlewamy do naczyń i dekorujemy świeżą kolendrą.

Smacznego!

zupa egzotyczna

Print Friendly

Zupa grzybowa z suszonych podgrzybków

Zbieracie grzyby samodzielnie? My bardzo lubimy chodzić z Piotrem do lasu, a nasz pies Bej jest wtedy bardzo zadowolony, trzeba go jednak pilnować, bo w zeszłym roku zgubił nam się, szukaliśmy go przez cały dzień, Piotrek znalazł go dopiero na drugi dzień, siedział i czekał na nas w miejscu gdzie zostawiamy samochód przed wejściem do lasu. Podgrzybków w naszych lasach było w zeszłym roku sporo, suszyliśmy je jak każdego roku w suszarce do grzybów. Trzeba powoli pozbywać się zapasów suszonych grzybów, żeby mole się w nich nie wylęgły, my suszone grzyby przechowujemy w dużych, szklanych słojach. Suszone grzyby: podgrzybki, czy borowiki na pewno przydadzą się do przygotowania bigosu na Wielkanoc. Ale najlepszym sposobem na pozbycie się suszonych grzybów jest przygotowanie pysznej zupy grzybowej.
Zupa grzybowa z suszonych podgrzybków z kaszą jęczmienną, ziemniakami i lubczykiem.

zupa grzybowa

Składniki:
  • 2 garści podgrzybków suszonych,
  • 25 dag łopatki wieprzowej
  • 100 g kaszy jęczmiennej,
  • 1 liść laurowy,
  • 2 ziarna ziela angielskiego,
  • 1/2 łyżeczki kolorowego pieprzu Kamis
  • 1 szt marchew,
  • 1/5 szt selera,
  • 2 ziemniaki,
  • 1 łyżka masła,
  • 1/2 szt. cebuli,
  • 500 ml rosołu lub 2 łyżeczki Consommé bulion w paście Winiary,
  • 200 ml jogurtu naturalnego
  • świeży lubczyk
  • sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:

Dwie garści suszonych podgrzybków zalewamy 1 litrem wrzącej wody, przykrywamy pokrywką i zostawiamy na około godzinę. Do grzybów dodajemy pokrojoną w kostkę łopatkę, liść laurowy, ziele angielskie i pieprz ziarnisty, dodajemy 1 łyżeczkę soli, 100 g kaszy jęczmiennej i gotujemy około 20 minut.  Na tarce warzywnej o dużych oczkach ścieramy marchewkę i kawałek selera, ziemniaki kroimy w kostkę, a  cebulę drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę masła, dodajemy cebulę i chwilkę dusimy, następnie dodajemy startą marchewkę i seler, dusimy jeszcze jakieś 3 minut. Wszystko wraz z ziemniakami wrzucamy do garnka z mięsem i grzybami. Dodajemy 2 łyżeczki Consommé bulion w paście Winiary, kilka listków lubczyku i gotujemy około 10 minut. Ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Jogurt naturalny hartujemy wrzącą zupą i wlewamy do zupy, już nie gotujemy. Zupę grzybową przelewamy do miseczek, można udekorować świeżym lubczykiem.

Zupa grzybowa z suszonych podgrzybków jest bardzo smaczna, polecam!
Print Friendly

Zupa szpinakowa z serem pleśniowym rokpol

Szpinak, to zmora przedszkolaka z PRL. Podawano go w postaci niejadalnej brei. Do dzisiaj niektórym, m.in. Piotrkowi została awersja do potraw z jego udziałem. Ja natomiast uwielbiam szpinak w różnej postaci. Dzisiaj postanowiłam wykorzystać świeże liście szpinaku do przygotowania zupy szpinakowej.

Nie chciało mi się  kroić szpinaku, postanowiłam wykorzystać do tego krajalnicę FINECUT,  którą otrzymałam do testowania od firmy FISSLER.  Aby jej użyć nie trzeba zasilania elektrycznego, uruchamiamy Siekacz pociągając za czarny uchwyt umieszczony w pokrywce, a ilość pociągnięć za uchwyt decyduje o stopniu rozdrobnienia żywności.

W ten sposób bez wysiłku mój szpinak był rozdrobniony w kilka sekund, pociągnełam tylko kilka razy za uchwyt. Już wiem, że ta krajalnica pojedzie z nami w tym roku na camping w Bieszczady.

Zupa szpinakowa z serem pleśniowym rokpol i grzankami:

zupa szpinakowa

300 g świeżych liści szpinaku
1 łyżka masła klarowanego
100 g sera rokpol
400 ml rosołu lub Consommé bulion w paście Winiary
sól czosnkowa Kotany
biały pieprz
grzanki czosnkowe

Szpinak rozdrabniamy w siekaczu lub wykorzystujemy szpinak w brykiecie, rozpuszczamy masło, wsypujemy posiekany szpinak, doprawiamy solą czosnkową i dusimy chwilkę. Dodajemy 2/3 rozkruszonego sera rokpol i dusimy aż ser się rozpuści, wlewamy rosół i zagotowujemy.

Zupę szpinakową rozlewamy do miseczek, posypujemy grzankami czosnkowymi i resztą pokruszonego sera rokpol.

Gwarantuję Wam, że zupę szpinakową z serem rokpol zjecie z apetytem.

SAM_3634zupa szpinakowazupa szpinakowa

Print Friendly

Grochówka z grochu łuskanego

Piotrek najbardziej lubi gotować grochówkę z grochu niełuskanego. Jednak taki groch wymaga moczenia najlepiej całą noc, a na to że będzie gotował grochówkę wpadł dopiero dzisiaj. Jednak taką grochówkę przygotowuje się o wiele szybciej. A smak jest taki sam, tym bardziej jak ktoś nie przepada za łuskami z grochu.

Grochówka z grochu łuskanego  na żeberkach cielęcych:

grochówka

SKŁADNIKI:

  • 40 dag grochu łuskanego Kupiec
  • 25 dag żeberek z mostka cielęcego
  • 2 kiełbasy wiejskie
  • 1 cebula
  • 2 marchewki
  • 4 duże ziemniaki
  • mały kawałek boczku wędzonego
  • szczypta chilli
  • 1 łyżka majeranku
  • sól morska i pieprz do smaku Kamis

PRZYGOTOWANIE:

W garnku z 1 łyżeczką soli gotujemy żeberka cielęce aż będą prawie miękkie, następnie dodajemy łuskany groch, pokrojoną w kostkę marchewkę i ziemniaki, gotujemy dalsze 15 minut. W między czasie kroimy w kosteczkę cebulę i boczek, podsmażamy i wraz z pokrojoną kiełbasą wsypujemy do garnka , dodajemy 1 łyżkę majeranku, szczyptę chilli, trochę świeżo zmielonego pieprzu i gotujemy jeszcze 10 minut. W razie potrzeby doprawiamy do smaku solą. Grochówkę przelewamy do miseczek, można podawać z chlebem.

SAM_3618

 

SAM_3612

Print Friendly

Żurek z koncentratu Winiary

Zawsze gotujemy  żurek na zakwasie.  A ci co nie odstąpią nigdy od tej reguły, mogą darować sobie dalsze czytanie postu.

Tym razem Piotrek, postanowił iść na łatwiznę i przetestować najnowszy produkt firmy Winiary –  Żurek w koncentracie. Wg opisu na opakowaniu wystarczy zawartość wymieszać z 1,5 litra wody, zagotować, cały czas mieszając gotować na małym ogniu 5 minut.

Doskonały żurek, ja domowy, czy faktycznie?

Gdy przyszłam do domu żurek był gotowy, jako że jestem na diecie skosztowałam go  tylko. Powiem szczerze, że gdyby Piotrek nie powiedział mi, że żurek jest na bazie gotowego koncentratu, nigdy bym tego nie zgadła.

Wszystkie składniki koncentratu są doskonale wyważone, żurek smakuje jak domowy.

Piotrek dodał do żurku podsmażony na patelni boczek i kiełbasę, doprawił odrobiną majeranku, bo wg niego ciut go brakowało i zupa była gotowa.

Ten koncentrat to doskonała alternatywa dla tych, którzy nie potrafią zrobić zakwasu, nie mają na to czasu. Ci co nie odżegnują się od wykorzystywania w kuchni półproduktów, będą z tego produktu zadowoleni, gdyż Żurek z koncentratu Winiary smakuje jak domowy żurek na zakwasie.

Żurek

Świetnym dodatkiem do żurku, zamiast chleba są ziemniaki ze skwarkami.

żurek

Print Friendly

Parzycha, czyli kapuśniak ze słodkiej kapusty

Piotrek jak się na coś uprze, to będzie o tym mówił, aż do znudzenia. Ostatnio stwierdził, że musi zrobić parzychę bo zostało trochę włoskiej kapusty po robieniu gołąbków. Gdy mi wytłumaczył co to za wynalazek , wyszło że to po prostu szybki, tani i smaczny kapuśniak ze słodkiej kapusty. Co region to inna nazwa dla tej zupy, a my przecież oboje pochodzimy z Wielkopolski, dzieliło nas zaledwie 40 km, u mnie jest to słodki kapuśniak, u niego parzycha, jeszcze gdzie indziej ta zupa nazywana jest parzybrodą, a w ogóle to podsumował Piotrek to zupa bida jak się u nich również mówiło;)
W lodówce był jeszcze rosół z udkiem od kurczaka i marchewką. Znalazła się też kiełbasa, trochę mrożonej fasolki i ziemniaki.  Ta zupa nie wymaga długiego gotowania. Jeśli mamy rosół to zupa jest gotowa w trymiga, czyli ok. 15 minut.

Parzycha

Składniki:

– 1 litr rosołu z marchewką i udkiem kurczaka lub  bulion z Consommé w paście Winiary
– 1 kiełbasa
–  1/2 włoskiej kapusty lub białej kapusty
– 2 ziemniaki
– garść mrożonej, krojonej fasolki
– sól i pieprz mielony do smak Kamis

Przygotowanie:

Do rosołu drobiowego (jeśli nie mamy, a chcemy usilnie zrobić to możemy wykorzystać kostki drobiowe) wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, kiełbasę pokrojoną w ćwiartki,  oraz pokrojoną w kostkę marchewkę i gotujemy kilka minut. Dodajemy posiekaną kapustę, fasolkę i gotujemy aż zmiękną.  Doprawiamy solą i pieprzem.
Parzychę rozlewamy do miseczek.

Smacznego!

 

Print Friendly

Zupa jarzynowa na kurczaku

Pora zacząć przejść na lżejsze jedzenie stwierdził Piotrek (chyba ważył się dzisiaj na łazienkowej wadze;) i ugotował lekką zupę jarzynową na kurczaku z dużą ilością ziemniaków i brokuła. Jarzynówka jak śmieciówka, można do niej wrzucić co się chce. Ta akurat zupa jarzynowa jest lekka, niskokaloryczna, na rosole, można jednak do niej dodawać różne warzywne dodatki, czy też przyprawy, można ją zabielić śmietaną, zamiast ziemniaków można dodać kaszę.

Zupa jarzynowa na kurczaku:

Zupa jarzynowa na kurczaku

Składniki:

  • 4 ziemniaki
  • 1 marchewka
  • 1/6 selera
  • 1/2 dużej cebuli
  • 1 udko kurczaka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 liść laurowy
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • świeży brokuł lub mrożone różyczki brokuła- ok.400 g
  • chilli,

 

W garnku z 1 litrem osolonej wody gotujemy 15 minut  udko kurczaka, szumujemy. Dodajemy połowę pokrojonych w kostkę ziemniaków, aby zagęściły zupę, seler pokrojony w kostkę i cebulę, dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Po kolejnych 10 minutach dodajemy resztę ziemniaków i marchewkę pokrojoną w kostkę. Gotujemy kolejne 10 minut. Wyjmujemy udko z kurczaka, mięso bez skóry kroimy w paski. Wsypujemy mrożone różyczki brokuła, gotujemy jeszcze 5 minut, doprawiamy ewentualnie solą i odrobiną chilli. Jak ktoś chce może zupę zabielić śmietaną, ale w tym przypadku jest to zbędne.

Zupę jarzynową rozlewamy do miseczek, posypujemy kawałkami mięsa z kurczaka.

ZUpa jarzynowa na kurczaku

Print Friendly

Klopsiki z ryżem do zupy

Lubicie klopsiki? My tak. Można je usmażyć lub ugotować, można je ugotować na  parze lub w wywarze. Można podać z sosami lub zastąpić nimi w zupie makaron lub ryż.

Postanowiłam tym razem do zupy pomidorowej zamiast ryżu zrobić klopsiki z ryżem, czyli 2 w 1. Klopsiki doskonale się spisały jako dodatek do zupy.

Klopsiki z ryżem do zupy pomidorowej:

Klopsiki z ryżem

Składniki:

  • 25 dag mięsa mielonego z szynki,
  • 1 łyżeczka suszonych pomidorów z czosnkiem i bazylią,
  • 1 szt jajko,
  • 100 g ryżu długoziarnistego Kupiec,
  • 1 łyżka młodej natki pietruszki,
  • 2 łyżki bułki tartej
  • sól morska i pieprz kolorowy,

Do mielonego mięsa wsypujemy woreczek ugotowanego na półtwardo ryż, dodajemy 1 łyżeczkę suszonych pomidorów z czosnkiem i bazylią,  doprawiamy solą i pieprzem, wbijamy jajko, wsypujemy posiekaną natkę pietruszki, bułkę tartą i dokładnie wyrabiamy. Formujemy małe klopsiki ( wyszło 20 sztuk), które wkładamy do wrzącej zupy pomidorowej, gotujemy pod przykryciem na małym ogniu 10 minut. Jeśli uważamy, że klopsiki jeszcze nie są miękkie możemy przedłużyć czas gotowania. Klopsiki wkładamy do miseczek i zalewamy zupą np. zupą pomidorową.

Smacznego!

klopsiki z ryżemklopsiki z ryżemSAM_3067

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Print Friendly