Sos śmietanowo-serowy do makaronu. Mój syn może jeść codziennie makaron, pizzę i ruskie pierogi. Makaron lubi pod każdą postacią: na słodko, spaghetti, podsmażany z jajecznicą, z sosami, czy w zupie. Nie miałam dzisiaj zbytnio czasu na gotowanie, a on głodny czekał na obiad, postanowiłam ugotować coś z makaronem. Danie z makaronem to jedno z najszybszych do przygotowania dań. Podczas, gdy makaron sie gotował, postanowiłam przygotować do niego błyskawiczny sos, najprostszy pod słońcem sos śmietanowo-serowy do makaronu.
Test noży „niebieskie róże”
Noże, nożyki, używamy ich przecież codziennie. Tylko czy każdy nasz nóż spełnia nasze oczekiwania?
Ja w swojej szufladzie mam ich kilka, niektóre nie są używane wcale, bo są albo za ciężkie, albo nie trzymają się ręki, nieraz nie chce mi się szukać akurat tego potrzebnego (bo przeznaczonego do konkretnej rzeczy), więc biorę ten nóż co mam akurat pod ręką.
A ja jestem taka, że jak coś mam na wierzchu to używam stale, obojętnie czy to jest nóż, robot, blender, czy inne kuchenne ustrojstwo.
Gdy zobaczyłam te błękitne noże z deskami, zawieszone na stojaku to od razu wpadły mi w oko, bo moja pierwsza myśl byłą taka: ten zestaw jest taki ładny, przyciągający wzrok, że będzie ozdobą mojej kuchni, że będzie stał na wierzchu, bo wszystkie noże są na stojaku, że będzie przydatny, bo będę go mieć pod ręką. Bo to ich design spowodował, że się na nie zdecydowałam, wybrałam spośród 3 różnych zestawów właśnie ten zestaw.
Czekałam na ten zestaw noży z niecierpliwością. No i dzisiaj przyszły, od razu zabrałam się za testowanie noży Genius „niebieskie róże” dostępnych w sklepie internetowym redcoon.pl.
Otrzymałam zestaw 5 noży ze stali węglowej: nóż szefa kuchni, nóż do krojenia mięsa, nóż do krojenia chleba, nóż uniwersalny, oraz do obierania warzyw i owoców, oraz zestaw 4 desek do krojenia wykonanych z tworzywa sztucznego oraz akrylowego stojaka.
Najbardziej mi przypasował nóż szefa kuchni. Ma ergonomiczną rączkę, jest lekki, świetnie wyprofilowany i pasuje mi do ręki podczas krojenia. Kroiłam nim dzisiaj: boczek wędzony wraz ze skórą, siekałam cebulę, oraz kroiłam natkę pietruszki. Boczek próbowałam również pokroić długim nożem do mięsa, ale nie szło mi tak sprawnie jak nożem szefa kuchni. A poza tym ten nóż ma szerokie ostrze, więc świetnie się na nim przenosi pokrojone składniki na patelnię, czy do garnka. Powłoka noża powodowała, że krojąc ser topiony, czy natkę tuż po krojeniu sera, że nie przywierały te produkty do powierzchni noża.
Do obierania warzyw świetnie nadaje się najmniejszy nóż z zestawu, jest bardzo ostry, obierałam nim cebulę, doskonale radził sobie z twarda łupina cebuli. Poradzi sobie również z obieraniem owoców.
Testując jakieś produkty robię to profesjonalnie, czyli szczerze i obiektywnie, gdyż firmie zlecającej mi przygotowanie takiego testu, powinno zależeć na rzetelnej ocenie.
Noże wykonane są z wysokiej jakości stali węglowej, a rękojeść jest z wytrzymałego tworzywa sztucznego oraz pokryte są powloką zabezpieczającą przed przywieraniem tzw. powłokę antyadhezyjną, co wpływa na ich wytrzymałość na ścieranie, oraz to , to że żywność nie przywiera do ich powierzchni podczas krojenia. Noże do tego łatwo się czyści, wystarczy przetrzeć je wilgotną ściereczką, można je myć również w zmywarkach. Jednak trzeba uważać aby do ich mycia nie używać druciaków, czy gdyż możemy uszkodzić ich ozdobną powłokę.
Każdy nóż posiada ochronne etui do bezpiecznego przechowywania noży, oraz osobną osłonkę na czubek noża.
Nie wiem tylko jak wygląda ich ostrzenie, to wyjdzie po dłuższym ich użytkowaniu. Będę podczas dodawania nowych przepisów, informować Was jak noże spisują się podczas ich użytkowania.
Ale już teraz wg mnie te noże zasługują na zakup, już w tej chwili, te dwa noże w pełni mnie satysfakcjonują. Do tego cena tego zestawu jest również bardzo przystępna, 122 zł za zestaw 5 noży, desek i stojaka jest wg mnie odpowiednia.
Gulasz wołowy na wschodnią nutę
Jak zrobić gulasz wołowy? Odpowiedź na to pytanie można już znaleźć na blogu. Ale jak zrobić gulasz na wschodnią nutę?
Dzisiaj przedstawię Wam przepis na gulasz wołowy na wschodnia nutę, potrzebujemy tylko: 50 dag wołowiny, 1 cebulę, 1 łyżkę oleju, oraz sos bazyliowy z Trawa cytrynową Blue Dragon, 1 łyżkę mąki pszennej, sol morska.
Dobrze zrobiony gulasz wołowy smakuje za równo z kluskami, kaszą, makaronem, czy ziemniakami. Każdy kto nie jest jaroszem doceni w smaku dobry gulasz wołowy. Ja tym razem podałam gulasz wołowy na wschodnią nutę z kluskami z kaszy kuskus.
Mięso wołowe dość chude, kroimy paski. Na dobrze rozgrzany olej wrzucamy paski wołowiny, przesmażamy kilka minut, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, przesmażamy aż zmięknie. Ja nie lubię wodnistych sosów, więc dodaję 1 łyżkę mąki, gdy zrobi się coś w rodzaju zasmażki, zalewam sosem bazyliowym z trawą cytrynową, mieszam, przykrywam pokrywką i duszę 5 minut, dolewam wrzącej wody i duszę do miękkości aż wołowina zmięknie (około 1 godziny), a sos zgęstnieje. W razie potrzeby uzupełniamy wrzącą wodę.
Kluski z kaszy kuskus
Kto czyta nasz blog, ten wie, że klusek ci u nas dostatek;) Mamy przepisy na wszelkiej maść kluski, kluseczki do zup, pampuchy i Bóg wie na co jeszcze. Bo cała nasza rodzina uwielbia je wszystkie! Takie kluski z kaszy kuskus jadłam pierwszy raz w Berlinie z gulaszem z baraniny. A przypomniałam sobie o nich jak zobaczyłam na Mniamspinka.pl zdjęcie kluseczek Gruszki z fartuszka. Są sycące, przygotowuje się je szybciej niż kluski śląskie, czy też szare kluski. Kluski mają zwartą konsystencję, a jednocześnie są delikatne. Ja dodałam do nich ziół prowansalskich, czym zyskały na smaku. Świetnie sprawdzą się do każdego rodzaju gulaszu czy ciemnego sosu.
Kluski z kaszy kuskus idealne do gulaszu:
Składniki:
– 1 i 1/2 szklanki kasza kuskus Kupiec
– 2 jajka
– 3 łyżki mąki pszennej
– 1 łyżka mąka ziemniaczana
– szczypta soli
– zioła prowansalskie w młynku Kotanyi
Przygotowanie:
Kaszę kuskus wsypujemy do plastikowej miski, dodajemy szczyptę soli i zalewamy wrzącą wodą ok. 1 cm powyżej poziomu kaszy. Przykrywamy, a gdy kasza zmięknie, mieszamy ją widelcem. Gdy kasza kuskus przestygnie dodajemy 2 jajka, mieszamy, dodajemy oba rodzaje mąki, zioła prowansalskie do smaku. Dokładnie mieszamy aż wszystkie składniki się połączą.
W dużym garnku zagotowujemy wodę z 2 łyżeczkami soli. Przy pomocy łyżeczki formujemy owalne kluski, układamy je na drewnianej desce. Partiami wrzucamy je do wrzątku, gotujemy na małym ogniu co jakiś czas mieszamy łyżka od spodu aby nie przywarły do dna. Gdy kluski wypłyną na powierzchnię, wyciągamy je łyżką cedzakową, jednocześnie odsączając je z wody.
Kluski są idealne do gulaszy, dań mięsnych z ciemnymi sosami. Ja podałam je do gulaszu z wołowiny w sosie bazyliowym z trawą cytrynową.
Smacznego!
Ciasto z Watykanu / Ciasto szczęścia/ Chleb z Watykanu
Bawicie się w łańcuszki szczęścia? Ja do tej pory nie brałam udziału w takich zabawach.
Ten dzisiejszy przepis na Ciasto z Watykanu / Ciasto szczęścia/ Chleb z Watykanu jest pewną formą łańcuszka szczęścia, jednak bardzo smaczną, zabawiłam się pierwszy raz bo to łańcuszek kulinarny.
Kruche kwiatki migdałowe nadziewane (kruche ciasteczka migdałowe)
Te kruche kwiatki migdałowe przygotowałam w ramach akcji testowania margaryn przez 10 wybranych blogerów. Kruche kwiatki migdałowe nadziewane (kruche ciasteczka migdałowe) są odpowiedzią na pytanie „Kto zostanie gwiazdą Polskich Smaków” , chyba nie macie wątpliwości jaka jest odpowiedź na to pytanie;)
To kolejny mój przepis na kruche ciasteczka. Przy okazji to słodka propozycja na Dzień Dziecka. Przepis na kruche rogaliki bez cukru i Pijane rogaliki na Dzień Mamy podawałam ostatnio. Trochę zmodyfikowałam mój przepis na rogaliki, mąkę zastąpiłam mielonymi migdałami, a jako farsz zastosowałam maliny z rumem.
Jak zrobić kruche kwiatki migdałowe nadziewane? Przepis na 16 sztuk.
Rolady z indyka pieczone z rozmarynem
Rolady to potrawa z mięsa, Przygotowuje się rolady przez zawinięcie farszu w kawałek mięsa. Tradycyjnie była to wołowina, ale można spotkać też rolady robione z użyciem innego mięsa.
Rolady obecnie przygotowuje się z różnych gatunków mięsa. Mięso tnie się w sporej wielkości plastry, lekko rozbija tłuczkiem i faszeruje różnymi dodatkami np. boczkiem, wędzoną słoniną, dodaje cebulę, musztardę, czerstwe pieczywo, ogórki kiszone, również grzyby leśne.
Tym razem rolady przygotowałam rolady z indyka faszerowane pastą z bakłażanów z czosnkiem i chili. Nie dusiłam ich na patelni, tylko wraz z pokrojonymi w ósemki ziemniakami piekłam w piekarniku przez 45 minut.
Polecam również przepis na zrazy bite, czyli tradycyjne bitki wołowe i zrazy wieprzowe zawijane.
Rolady z indyka pieczone z rozmarynem
Składniki na 3 szt.:
3 plastry miesa z indyka (z piersi)
100 g pasta z bakłażana z czosnkiem i chili
3 gałązki rozmarynu świeżego
sól morska prowansalska i pieprz czarny Kamis
duże ziemniaki
2 łyżki oleju rzepakowego Rapso
zioła prowansalskie
czerwona papryka w proszku
Plastry mięsa z indyka doprawiłam solą i pieprzem, posmarowałam obficie pastą z bakłażana, zawinęłam boki mięsa do środka i zwinęłam w roladę, roladę spięłam 2 wykałaczkami. Tak postąpiłam z każdym kawałkiem mięsa. Ułożyłam rolady z indyka na blaszce, na każdym kawałku mięsa położyłam gałązkę rozmarynu, obok znalazły się, wcześniej obrane i umyte, a następnie pokrojone w ósemki ziemniaki, które doprawiłam solą morską prowansalską, obsypałam papryką i ziołami prowansalskimi.
Do skropienia mięsa i ziemniaków zastosowałam 100 % olej rzepakowy Rapso, który ostatnio dostałam w paczce od Świadome Odżywiane.Olej ten powstaje z wyselekcjonowanych upraw. Jest on , tłoczony na gorąco i nieekstrahowany chemicznie. Olej jest doskonały do pieczenia smażenia, gotowania, pieczenia, oraz do sałatek, gdyż doskonale zastępuje oliwę. Opakowanie jest szklane (0,75 l) o ciemnozielonym kolorze, co chroni zawartość butelki przed światłem. Ważną rzeczą jest to, że olej Rapso jest bogaty (ok. 64% +/- 2%) w proste nienasycone kwasy tłuszczowe. Trzeba dodać, że w ostatnim czasie olej rzepakowy nazywany jest Oliwą północy.
Rolady z indyka i ziemniaki piekłam w piekarniku nagrzanym do 160 stopni z włączonym termoobiegiem przez 45 minut, w połowie tego czasu rolady obróciłam na drugą stronę, a ziemniaki również przemieszałam.
Smacznego, polecam w ten sposób przygotowane rolady. Do rolad podałam sałatkę z roszponki, pomidorów i ogórków.
Pavlova z bitą śmietaną i owocami
Beza Pavlova to bardzo popularny tort bezowy, bardzo efektowny z wyglądu. Lekka forma bezy nawiązuje do zwiewności, lekkości rosyjskiej primabaleriny Pavlovej.
Beza Pavlova idealnie nadaje się na wszelkie uroczystości. Na wspólne jej pieczenie umówiłyśmy się m.in. z grupą wielkopolskich blogerek z okazji Dnia Dziecka, hasłem dnia było: pieczemy bezę Pavłovej, a publikujemy swoje przepisy w dniu 1.06:)
W akcji wspólnego pieczenia bezy brały udział oprócz mnie następujące blogerki:
- Małgosia – Smaki Alzacji
- Agnieszka – Studnia Smaków
- Agnieszka – Rustykalna Kuchnia
- Ania – Everyday Flavours
- Łucja – Fabryka Kulinarnych Inspiracji
- Joasia – Kuchnia Joasi
Sałatka z roszponki, pomidorów i ogórków, ze słodko-kwaśnym dresingiem
Lubicie kolorowe sałatki, oraz słodkie i wytrawne połączenia? Podobno łączenie ogórka i pomidora, to nie jest dobry pomysł, bo to nie jest zdrowe połączenie. Ale ja je lubię w zestawie i nic mnie nie przekona by to zmienić. Do sałatki przygotowałam słodko- kwaśny dresing przygotowany z: 1 łyżeczki czerwonego octu winnego, 1 łyżeczki sosu sojowego, 1 łyżki oleju, 1 łyżeczki musztardy z białym winem, oraz 1 łyżeczki miodu, wymieszałam wszystkie składniki na dresing, tworząc coś w rodzaju majonezu. Pomidory pokroiłam w ćwiartki, ogórki wraz ze skórką w półćwiartki, wszystko wraz z roszponką wrzuciłam do szklanej miski, wlałam dresing, całość dokładnie wymieszałam. Ta sałatka to świetny dodatek do dań mięsnych, ale również solo smakuje doskonale.
Sałatka z roszponki, pomidorów i ogórków, ze słodko-kwaśnym dresingiem
Croissant (rogaliki z ciasta francuskiego)
Croissant to rodzaj pieczywa z ciasta francuskiego w kształcie rogalika, tradycyjne są bez nadzienia w środku. Oryginalne Croissanty pierwszy raz jadłam w Paryżu wiele lat temu, podawali nam je na śniadanie obok bagietek. Doskonale smakowały z konfiturami, ale bez dodatków, miały również wyśmienity smak.
Moje Croissanty przygotowałam 2 blatów gotowego ciasta francuskiego. Potrzebujemy do ich przygotowania jeszcze żółtko roztrzepane z łyżeczką zimnej wody, posłuży do posmarowania croissantów przed pieczeniem, będą po wyjęciu z piekarnika, błyszczące.
Croissant (rogaliki z ciasta francuskiego) jak oryginalny z Francji.
Zupa szpinakowa z jajkiem (zupa krem)
Szpinak! Albo go się uwielbia, albo nienawidzi. Ja należę do tych pierwszych. Uwielbiam szpinak w różnej postaci. Na blogu jest już przepis na zupę szpinakową, ale ze świeżych liści szpinaku. Dzisiaj postanowiłam przygotować szybką zupę szpinakową, gdyż została mi jeszcze jedna torebka siekanego szpinaku.
Dodatkiem do zupy jest serek topiony kremowy i jajko, oraz gałka muszkatałowa. Zamiast czosnku użyłam czosnek niedźwiedzi, oraz sól czosnkową, gdyż czosnkowe dodatki świetnie komponują się ze szpinakiem, w zupie szpinakowej jest niezbędny.
Zupa szpinakowa z jajkiem (zupa krem) i serem topionym:
450 g mrożonego szpinaku
1 łyżka masła klarowanego
250 ml rosołu domowego
1 łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego
50 g sera topionego kremowego
sól czosnkowa Kotany
biały pieprz
gałka muszkatałowa
1 jajko ugotowane na twardo
Szpinak podsmażamy na rozpuszczonym maśle, dodajemy czosnek niedźwiedzi, doprawiamy solą czosnkową i dusimy chwilkę. Wlewamy 250 ml rosołu, 3/4 sera topionego i za pomocą trzepaczki mieszamy, aż ser się rozpuści,a zupa uzyska konsystencję kremową.
Zupę szpinakową rozlewamy do miseczek, posypujemy częścią żółtka z jajka, resztą pokrojonego w kostkę sera topionego, dekorujemy plasterkiem jajka ugotowanego na twardo, doprawiamy odrobiną świeżo startej gałki muszkatałowej.
Gwarantuję Wam, że zupę szpinakową z jajkiem i serem topionym zjecie z apetytem.
Pierogi z MAGGI’cznym farszem i karmelizowanym porem
Dzisiejszy wpis przygotowałam specjalnie na konkurs pt. „Twój kultowy przepis maggi” bo zamarzył mi się czerwony Mikser KitchenAid Artisan 5 . A wzięłam udział, gdyż nie należę do osób, które nigdy nie stosują przypraw. A wg mnie przyprawa Maggi to kultowa przyprawa, kiedyś stała na półce w prawie każdym domu. W moim rodzinnym domu na pewno! Kiedyś rosół bez z kropli MAGGI nie mógł się obejść, to był smak mojego dzieciństwa i domowej kuchni. Obecnie rosół umiem przygotować bez jakichkolwiek dodatków, ale MAGGI zdarza mi się stosować np. do tatara, to taka „kropka nad i” w tym daniu.
Tym razem wpadłam jednak na pomysł aby MAGGI zastąpiła sól w farszu na pierogi z mięsem z indyka.
Przygotowałam pierogi z mięsem (zaznaczam, że surowym przed ugotowaniem) , pietruszką i MAGGI, odrobiną pieprzu. Aby się zbytnio nie namęczyć z ciastem postanowiłam je wyrobić hakiem robota, który doskonale się do tego nadał.
Porcja na 2 osoby, gdyż wychodzi z tej ilości 16 sporej wielkości pierogów.
Pierogi z MAGGI’cznym farszem i karmelizowanym porem
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanka wrzącego mleka
szczypta soli
na farsz:
1 plaster wykrojony z piersi indyka
1 łyżka natki pietruszki
2 łyżeczki MAGGI
1 łyżeczka bułki tartej
pieprz do smaku
1 mały por
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżka oleju
2 łyżeczki soli do gotowania pierogów
Do misy robota wsypujemy szklankę mąki, dajemy szczyptę soli i wlewamy wrzące mleko. Ciasto wyrabiamy hakiem ok. 5 minut. Wyrobione ciasto wyciągamy, wkładamy do folii i wstawiamy do lodówki na 20 minut.
W czasie gdy ciasto jest w lodówce przygotowujemy farsz. Mięso z indyka kroimy na kawałki, wkładamy wraz z pietruszką do szatkownicy i siekamy chwilkę. Mięso wyjmujemy dodajemy 2 łyżeczki MAGGI, 1 łyżeczkę bułki tartej i trochę pieprzu do smaku, całość mieszamy aż masa się zwiąże.
Ciasto układamy na stolnicy lekko posypanej mąką i rozwałkowujemy dosyć cienko.
Za pomocą specjalnego wykrawacza wyduszamy koła. Na każdy kawałek nakładamy łyżeczkę farszu, zlepiamy dokładnie, jak potrafimy możemy dla ozdoby zrobić falbanki. Pierogi wrzucamy na gotującą się, osoloną wodę. Po wypłynięciu pierogów gotujemy je jeszcze około 8 minut na małym ogniu, ze względu na to, że farsz był z surowego mięsa.
Ugotowane pierogi wyjmujemy łyżką cedzakową, hartujemy na moment w zimnej wodzie (nie będą się kleić), wykładamy na talerz, przed podaniem posypujemy przesmażonym porem na oleju z odrobiną cukru i soli.
Smacznego.
