Pierogowe spotkanie Wielkopolskich blogerów

Po co spotykają się Wielkopolscy blogerzy? Np. by wspólnie lepić pierogi, pośmiać się i poopowiadać o sobie i innych.  Z inicjatywą wspólnego lepienia pierogów wyszła Marysia, czyli Gruszka z fartuszka. Jakiś czas temu na FB-ku Marysia rzuciła taką propozycję, zgłosiło się nawet sporo osób do wspólnego lepienia pierogów, każdy miał jedynie przygotować swój autorski farsz i zaprosiła  całe blogowe towarzystwo z Wielkopolski, do siebie do domu na wspólne lepienie pierogów.

 

SAM_4865

W ostatni dzień grono potencjalnych kucharzy  zmniejszyło z mniej lub bardziej wiarygodnych powodów;) ale ci co przybyli  przynieśli bardzo różnorodne farsze:

Kasia z W krainie smaku zrobiła dwa farsze z czerwonej i zielonej soczewicy,

Marysia  Gruszka z fartuszka – z twarogiem, szynką i suszonymi pomidorami

Grażyna z Grażyna gotuje– z mięsem i koperkiem

Dorota z Kuchennych szaleństw – ze szpinakiem, fetą i boczkiem

Ewelina z Przy kubku kawy – z suszonymi śliwkami

Rybka zwana Martą – z serem, miodem, suszonymi śliwkami i orzechami

Ja z Piotrem przywiozłam farsz  z kurkami, marchewką, kiszoną kapustą i natką pietruszki:

Składniki:

1 kg mrożonych kurek
2 cebule
1 łyżka oleju
25 dag kiszonej kapusty
2 marchewki
sól i pieprz do smaku
pieprz cayenne
natka pietruszki
Przygotowanie: kapustę siekamy drobno. Rozmrożone kurki siekamy najlepiej w szatkownicy (ja mam swojego FP 270 Triblade Kenwood). Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy wraz z kurkami i kapustą. Dodajemy starta marchewkę, doprawiamy pieprzem, pieprzem cayenne i solą do smaku. Jeśli jest potrzeba podlewamy wrząca wodą. Na koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki i dokładnie mieszamy.

Każdy przywiózł swój farsz, a następnie razem robiliśmy 3 rodzaje ciasta: z babcinego przepisu Marysi, z naszego przepisu z dodatkiem mleka i z tego  przepisu Grażyny  i lepiliśmy pierogi z dostępnymi nadzieniami. Pierogi każdy lepił swoją metodą, a ja mam nadzieję, że nauczyłam dziewczyny robić falbanki.

SAM_4862SAM_4845SAM_4836

Cześć pierogów ugotowaliśmy i zjedliśmy, a te z farszami, które nam najbardziej smakowały zabraliśmy do domu. Można było zostać  posiadaczem wszelkiej maści pierogów, jako, że znam gusta mojego najmłodszego domownika to do domu zabrałam w przeważającej większości z mięsem, a resztę tylko na skosztowanie. Piotrek oprócz tego, że towarzyszył Dorocie i Grażynie w „dotlenianiu” się na Marysi balkonie to wytrwale przygotowywał ciasto, wałkował i wykrawał dla nas ciasto!

SAM_4840

Oprócz pierogów  my przywieźliśmy domowy smalec, Dorota domowy chleb, Marysia przygotowała batoniki czekoladowe z rumem i rodzynkami, a Grażyna przywiozła ciasto drożdżowe.

Kasia na miejscu upiekła crumble z jabłkami i szałwią.

SAM_4834

My całe blogowe towarzystwo pożegnaliśmy jako piersi, gdyż mieliśmy jeszcze zakupowe plany, z paczką od Lubella. Marysia przez pierogowy dzień zrezygnowała z zaproszenia na wycieczkę do fabryki makaronu w Lublinie, a że idea  pierogowego spotkania spodobała się Panu z agencji obsługującej Lubellę  zaproponował prezenty dla uczestników – paczkę z mąką, makaronami i kaszą.

Marysi dziękujemy za zaproszenie a wszystkim wyżej wymienionym osobom za miłe towarzystwo. Do zobaczenia na kolejnym wspólnym gotowaniu! Dziękuję też za możliwość wykorzystania zdjęć zrobionych przez uczestników.

Print Friendly

Sok marchwiowo-owocowy z miętą

Sok marchwiowo-owocowy z marchwi, jabłka i pomarańczy  z miętą.

Ten sok owocowo-warzywny jest w wersji light (nie zawiera cukru tylko ten pochodzący z owoców), jest szybki i bardzo prosty w wykonaniu. Ten świeży sok z warzyw i owoców to prawdziwa bomba witaminowa, która jest zbawieniem dla naszego organizmu w okresie po zimowym.

Sok jest bardzo zdrowy, dostarcza nam witaminy w naturalnej postaci bez zbędnych dodatków.

Do przygotowania 500 ml  soku potrzebujemy 4 marchewki, 2 duże jabłka i 1 pomarańcz i 10 listków świeżej mięty. Można dodać kilka kostek lodu by sok schłodzić. Sok z tej owocowo-warzywnej mieszanki doskonale orzeźwia i gasi pragnienie. Najlepszy moim zdaniem do przygotowaniu soku z owoców, marchwi, innych warzyw  jest robot FP 270 Kenwood, który ma na wyposażeniu sokowirówkę, nie trzeba do wyciśnięcia soku obierać owoców, czy warzyw, a przygotowanie soku zabiera  dosłownie chwilkę.

sok

sok

 

Print Friendly

Domowy rosół wołowy z kluseczkami

Najlepszy rosół  jest z wołowiny, niezbyt często taki  przygotowujemy ze względu na cenę wołowiny. Rosół wołowy jest smaczny, bardzo aromatyczny. Polecam podać rosół wołowy  z domowymi kluseczkami.

Domowy rosół wołowy z kluseczkami:

Domowy rosół z kluseczkami

  • 1/2 kg przerośniętej tłuszczem wołowiny,
  • 4 marchewki,
  • 1 pietruszka,
  • kawałek selera,
  • kawałek pora
  • 1 szt cebula,
  • 2 szt. liść laurowy,
  • 1 łyżeczka ziarnistego czarnego pieprzu,
  • 1 /2 łyżeczki pieprzu z kolendrą Kamis,
  • 1 łyżeczka soli,
  • 2,5 litra wody

Obieramy i myjemy warzywa. Układamy w garnku  kawałki przerośniętego mięsa wołowego ,  dodajemy 1 łyżeczkę soli . Zalewamy wodą i zagotowujemy. Gdy na powierzchni pojawią się szumowiny, ściągamy je łyżką cedzakową. Zmniejszamy gaz, gotujemy pół godziny. Dodajemy warzywa, przyprawy, jeśli ktoś stosuje może dodać do smaku kostkę wołową i gotujemy pod przykryciem jeszcze godzinę, aż wołowina będzie miękka. Podajemy z domowymi kluseczkami. Marchewkę kroimy w plasterki i układamy na kluseczkach wraz z natką pietruszki.

domowy rosół

Print Friendly

Domowe kluseczki do zup i sosów

Ugotowałam pyszny rosół wołowy, ale nie chciałam go podawać z tradycyjnym makaronem, lecz przygotowałam domowe kluseczki.

Kluseczki są pyszne, równe i doskonale zastępują makaron. Kluseczki doskonale pasują do czystych zup.

Jeśli posiadacie tzw. Kluseczkomanię od  firmy na literę T. to macie ułatwione zadanie. Tym produktem można bardzo szybko  przygotować kluseczki do ulubionych zup, sosów i innych potraw.  Kluseczkomanię można położyć na krawędziach garnka z gotującą się wodą, położyć ciasto i przecierać kluseczki bezpośrednio do osolonej wody. Przez sito do garnka wpadają równe kluseczki. Można też ciasto ułożyć na talerzu, czy pokrywce i specjalną packą wrzucać ciasto do garnka.
Przepis na domowe  kluseczki do zup i sosów

kluseczki do zup i sosów
• 200 g mąki
• 2 jajka
• 100 ml wody
• sól
Wszystkie składniki przekładamy do miski, dokładnie mieszamy, najlepiej za pomocą metalowej trzepaczki. Jeśli ciasto jest za gęste, dolewamy odrobinę wody. Ciasto nakładamy na kluseczkomanięKluseczki do zup i sosów i łopatką przecieramy do garnka z gotującą się wodą.
Czekamy aż kluseczki wypłyną na powierzchnię, wyjmujemy za pomocą łyżki cedzakowej do miski z zimną wodą, odcedzamy na durszlaku.

Kluseczki podajemy do ulubionych zup, gulaszu lub do sosów, mięs, duszonych warzyw, grzybów, zastępując ryż, makaron czy ziemniaki.
Kluseczki można podać z masłem lub podawane na słodko cukrem, cynamonem, owocami, twarogiem.

Kluseczki do zup i sosów

Print Friendly

Jajko w koszulce z chorizo na grzankach

Moje ulubione śniadanie z jajkiem w roli głównej. Tym razem polecam jajko w koszulce z chorizo, czyli tradycyjnej hiszpańskiej kiełbasie robionej z wieprzowiny o mocnym, charakterystycznym zapachu i paprykowym kolorze. Chorizo kupiłam wczoraj w Makro, z myślą, że wykorzystam je do kilku dań.

Jajko w koszulce jest gotuje się bez skorupki w zakwaszonej wodzie, do momentu aż zetnie  się białko. Żółtko musi pozostać płynne.

Jajko wlewam do dużej łyżki, wlewam do gotującej się wody 2 łyżki octu winnego, następnie delikatnie łyżką cedzakową, nakładałam białko na żółtko i gotuję około 3 minuty.
Grzanki przygotowałam z chleba żytniego ze słonecznikiem, posmarowanego oliwą i podsmażonego z obu stron na patelni grillowej, można przygotować chleb w tosterze, ale ja wolę swoją metodę przygotowania grzanek. Na tej samej patelni podsmażyłam również plasterki chorizo.

Podałam jajka w koszulce z grzanką i podsmażonym chorizo, z dodatkiem świeżego koperku i kaparów. Całość doprawiona solą i pieprzem. Na blogu znajdziecie też przepis na jajko w koszulce, zwanym też jajkiem po benedyktyńsku.

Jajko w koszulce z chorizo na grzankach to synonim  wykwintnego śniadania. Nawet w MasterChef  wszyscy próbowali wywrzeć wrażenie na jurorach przygotowując jajka w koszulkach.

Jajko w koszulcejajko w koszulceJajko w koszulcejajko w koszulce

Print Friendly

Kotlety rybne z suszonymi pomidorami

Kotlety rybne – pamiętam  z dzieciństwa. Mama od czasu do czasu robiła w domu takie kotlety z ryb słodkowodnych, które tata złowił w pobliskim jeziorze. Ja jakoś rzadko je przygotowuję, nawet nie wiem czemu, gdyż są delikatniejsze niż tradycyjne kotlety mielone, miękkie i smaczne.
O Kotletach rybnych Piotrek mówił od początku tygodnia, w końcu je dzisiaj zrobił, były pyszne, ba rewelacyjne w smaku. Dodał do nich oprócz kajzerki namoczonej w mleku, która powoduje że kotlety rybne są pulchne i delikatne, suszone pomidory z czosnkiem i bazylią.
Kotlety rybne z suszonymi pomidorami:
Kotlety rybne
1 kajzerka namoczona w mleku  i odciśnięta z płynu
2 duże filety rybne, np. dorsz, mintaj
1 duże jajko
sól  i biały pieprz do smaku
1 łyżka – suszone pomidory z czosnkiem i bazylią Kamis
1 cebula pokrojona w kostkę i uduszona do miękkości na oleju
do panierowania: bułka tarta
do smażenia: olej rzepakowy
Rybę myjemy, osuszamy dokładnie na papierowym ręczniku. Można drobno posiekać, ale Piotrek do rozdrobnienia zastosował szatkownicę FP 270 Kenwood.kotlety rybne Masę rybną mieszamy z pozostałymi składnikami.
Z masy formujemy owalne kotlety, obtaczając je w bułce tartej.
Smażymy na rozgrzanym oleju z każdej strony aż kotlety rybne będą rumiane.

Piotrek przygotował do kotletów rybnych ziemniaki z masłem i surówkę z kiszonej kapusty i jabłek, przepis znajdziecie tutaj. Ale wy możecie do kotletów podać ulubione dodatki.

Kotlety rybne

Print Friendly

Czekolada crunchy z żurawiną

Czekolada crunchy z żurawiną to moja propozycja na dzień czekolady. To kolejna okazja, by bez wyrzutów sumienia objadać się najlepszym czekoladowym deserem. Uwielbiam gorzką czekoladę, uwielbiam żurawinę, uwielbiam crunchy pomarańcza z czekoladą , czyli ta domowa czekolada to potrójne uwielbienie.

50 ml śmietanki zagotowujemy, dodajemy połamaną tabliczkę czekolady (100g), dokładnie mieszamy aż do rozpuszczenia czekolady. Do czekoladowej masy dodajemy po kilka łyżek crunchy pomarańcza i czekolada Kupiec, oraz suszonej żurawiny, mieszamy i całość przekładamy do silikonowej formy.

Wstawiamy formę do zamrażalnika na godzinę, aż masa czekoladowa zastygnie, a potem….objadamy się bezkarnie.

Takie czekoladowe crunchy  to bardzo smaczny i odżywczy produkt, stanowi pożywną mieszankę czekolady, żurawiny, prażonych chrupiących,  płatków owsianych, kandyzowanej skórki pomarańczowej.

czekoladowe crunchySAM_4809

 

,

Print Friendly

Zupa ogórkowa zabielana jogurtem

Dzisiaj Piotrek przygotował pyszną zupę ogórkową zabielaną jogurtem.  z ziemniakami, marchewką i mięsem z kurczak.

Ogórkowa była przygotowana na  rosole.  Domowy rosół to u mnie baza do przygotowania różnych zup. Dzisiaj padło na zupę ogórkową.

Zupa ogórkowa ma tradycyjny kwaśny smak kiszonych ogórków, zabielona została jogurtem naturalnym, który został wymieszany ze słodką śmietaną, 1 łyżeczką mąki, żółtkiem i niewielką ilością wrzącej wody.

Zupa doprawiona została młotkowanym pieprzem z kolendrą. Zupa ogórkowa może być podawana z ziemniakami, ryżem. W naszym domu jada się zupę ogórkową z ziemniakami.

Zupa ogórkowa zabielana jogurtem

ZUpa ogórkowa zabielana jogurtem

Czytaj dalej

Print Friendly

Kolorowe tosty z łososiem

Kiedy mamy chwilkę czasu możemy pokombinować z tostami. Wystarczy patelnia tostowa, oraz kilka kolorowych składników np.: kawałek wędzonego łososia, ser żółty, pomidory i ogórek. Do tostów można wykorzystać różne wędliny, gotowane jajka, liście sałaty, oliwki, co kto chce.Wszystkie składniki wciśnięte między 2 kromki grillowanego chleba.  Wierzcie takie kolorowe tosty z łososiem zaspokoją każdy głód, aż chce nam się żyć i iść do pracy.

Takie Kolorowe tosty z łososiem można przygotować również na kolację, tosty są bardzo sycące.

Polecam Kolorowe tostKolorowe tostyy z łososiem

Składniki:

1 łyżeczka oliwy
plaster wędzonego łososia z bazylią
2 plastry sera żółtego
3 plasterki ogórka
2 kromki chleba z ziarnami

Przygotowanie:

Plaster łososia kroimy w paski. Obie kromki chleba smarujemy oliwą i układamy na patelni grillowej. Na kromce chleba układamy plaster sera, obkładamy plasterkami wędzonego łososia, plasterkami ogórka i pomidora. grillujemy aż ser zacznie się lekko topić, a na chlebie odbiją się paski grilla. Chleb składamy razem, lekko dociskamy, aby składniki się zespoliły. Tosty kroimy na 3 części.
Smacznego!

Print Friendly

Przepis na włoski chleb czekoladowy, czyli chleb „w ciemno”

Mobilizacja zaczęła się dzięki  Kucharnia Anny-Marii, która rozpętała akcję pieczenia chleba „w ciemno”.  Czemu taka nazwa? Wyjaśniam, że nie od koloru chleba! Anna-Maria o pieczeniu mówiła kilka razy, ale nie podawała konkretnej daty, nie wiadoma była data pieczenia, tajemniczy był również przepis, data publikacji przepisu również była wielką niewiadomą. Aż w końcu ogłoszona została mobilizacja,  można było przyłączyć się do akcji i piec przez ostatni weekend aż do wtorku. Anna-Maria podsyłała przepisy w zależności od tego czy ma się zakwas, czy chleb będzie pieczony na drożdżach. Ja jako, że chleby piekę niezbyt często to zakwasu nie miałam. To znaczy kiedyś miałam od Margarytki, ale mi jakoś zdechł śmiercią naturalną;)

Mój chleb jest pieczony na drożdżach, więc poniżej znajdziecie przepis z tym składnikiem.

Podobno był to najbardziej aromatyczny weekend tego roku,do akcji przyłączyły się blogi z Polski i Świata, pełna mobilizacja, to było pieczenie bez granic! Tutaj znajdziecie galerię wszystkich upieczonych chlebów na FB-ku.

Musimy sobie zabezpieczyć więcej czasu do tego wypieku. Ponieważ etapy pieczenia zabierają więcej czasu niż pieczenie tradycyjnego chleba, jest to przepis dla cierpliwych, ale efekt końcowy wynagrodzi długi czas oczekiwania.

Półsłodki chleb czekoladowy to czysta rozkosz dla podniebienia. Ten chleb można podawać podczas śniadania do kawy z mlekiem, posmarowany tylko masłem. Ja swój smarowałam  domową konfiturą z czereśni. Czereśnie i czekolada to doskonałe połączenie. Pycha

Pane al Cioccolato – Italian Chocolate Bread- Przepis na włoski chleb czekoladowy

chleb czekoladowy

chleb czekoladowy

chleb czekoladowy

Etap I:

Zaczyn drożdżowy:
2 łyżki mąki
1 łyżka wody
1/3 łyżeczki drożdży
Składniki mieszamy i dodajemy do składników, które mają utworzyć biga, czyli właściwy zaczyn:
3,5 łyżki mąki pszennej
3 łyżki wody w temperaturze pokojowej
+ przygotowany zaczyn drożdżowy

Wszystkie składniki zaczynu (biga) mieszamy razem, aby dokładnie się połączyły.

Umieszczamy bigę w misce metalowej i nakrywamy folią spożywczą. Odstawiamy w temperaturze pokojowej na ok. 8 godzin , ja nastawiłam wieczorem, aby rano miałam gotowy zaczyn.

Etap II – wyrabianie ciasta właściwego

zaczyn przygotowany 8 godzin wcześniej

3 szklanki  mąki pszennej

1 i 1/8 szklanki wody

4 łyżki  miodu spadziowego

1 łyżka domowego cukru waniliowego, bo nie miałam ekstraktu waniliowego

4 łyżki  kakao

1/3 łyżeczki drożdży instant

1 łyżka soli

80  g połamanych ażurków i listków czekoladowych

Wszystkie składniki  z wyjątkiem czekolady wsypujemy do miski robota i wyrabiamy razem, najlepiej hakiem do pizzy, wyrabiamy ok. 10 minut. Odstawiamy na 5 minut, aby ciasto „odpoczęło”, a następnie dodajemy połamaną czekoladę i jeszcze raz chwilę wyrabiamy ciasto.

Metalową misę smarujemy olejem, układamy ciasto, nakrywamy folią i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 2-3 godziny aby ładnie wyrosło.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na lekko oprószoną mąką silikonową matę, dzielimy na 2 części. Każdą z części formujemy na kształt pojemnika, w którym będziemy piekli chleb i odstawiamy, by odpoczęły na kolejne 30 minut.

Ja piekłam podłużny i owalny bochenek. Żaroodporne formy,  jedną owalną i drugą okrągłą smarujemy tłuszczem  i oprószamy  otrębami owsianymi.

Ja jako, że jestem w gorącej wodzie kąpana, oraz często praktykuję ten sposób wyrastania ciasta drożdżowego- wstawiłam do nagrzanego piekarnika na 50 stopni z termoobiegiem na godzinę, chleby pięknie wyrosły, nacinamy chleby. Można tez odstawić  do końcowego wyrastania na 2,5 godz. – 3 godz.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni z termoobiegiem . Na dnie piekarnika ustawiamy żaroodporne naczynie wypełnione szklanką wody aby parowała w trakcie pieczenia, dzięki czemu skórka stanie się chrupiąca.

Pieczemy 35-40 minut.

Upieczony chleb studzimy przynajmniej 1 godzinę, u nas trwało to znacznie krócej;)

Smacznego!

Tu znajdziecie wersję oryginalną na naturalnym zakwasie:

http://www.applepiepatispate.com/bread/pane-al-cioccolato-italian-chocolate/

chleb czekoladowychelb czekoladowy

Print Friendly

Szynka duszona z kaszą gryczaną

Lubicie słodko-kwaśne dania? My tak, słodycz miodu, kwaśny smak octu balsamicznego, dodatek ostrej papryki i musztardy z wędzoną papryką doskonale podkreśla smak mięsa, tak przygotowana szynka duszona jest krucha i soczysta. Do przygotowania marynaty do szynki duszonej wykorzystałam m.in. miód spadziowy. Szynka duszona jest bardzo smaczna i aromatyczna.

Inne pomysły na duszoną szynkę znajdziecie tutaj.

Szynka duszona z kaszą gryczaną

szynka duszona

Składniki:

30 dag szynki wieprzowej
1 łyżka miodu spadziowego
1 łyżka octu balsamicznego z modeny Kamis
2 łyżki sosu sojowego
sól i pieprz do smaku
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżka musztardy z wędzoną papryką Kamis
1 łyżka mąki
1 łyżka oleju

Przygotowanie:

Przygotowujemy marynatę z miodu, octu balsamicznego, sosu sojowego i papryki. Kroimy szynkę w plasterki,  następnie kawałki szynki smarujemy marynatą i wstawiamy na cała noc do lodówki.  Rozgrzewamy olej na patelni. Delikatnie obsmażamy szynkę na patelni z obu stron, posypujemy mąką, czekamy aż zrobi się zasmażka, podlewamy wrzącą wodą, doprawiamy musztardą z wędzoną papryką dusimy około 1 godziny aż część wody odparuje. Doprawiamy ewentualnie solą i pieprzem. Szynkę podajemy z kaszą gryczaną , oraz buraczkami.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Print Friendly