Kurczak pieczony ziołowy nie zawiera konserwantów, glutaminianu sodu i barwników. A głównym składnikiem są zioła, przyprawy i miód pszczeli. Z przypraw warto wymienić czosnek, paprykę, majeranek.
Upiekłam kurczaka w woreczku, nie musimy zmywać garnków po pieczeniu, a danie podałam w żaroodpornym naczyniu, w którym mięso się piekło.
Składniki:
- 1 kurczak
- 2 łyżki majeranku
- 1 łyżka czerwonej papryki
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- sól morska ok. 1 łyżeczki
- 1 łyżka miodu
Umytego i osuszonego kurczaka nacieramy przyprawami i miodem i przekładamy do woreczka wsypujemy 2 łyżki majeranku, zamykamy zapinką i delikatnie rozprowadzamy przyprawy obracając woreczek z zawartością. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni z włączonym termoobiegiem, woreczek wkładamy do żaroodpornego naczynia, wstawiamy do piekarnika i pieczemy 60 minut. Po wyjęciu rozcinamy woreczek, zawartość wykładamy do naczynia, w którym kurczak się piekł.
Do kurczaka pieczonego przygotowałam najzwyklejszą sałatkę warzywną z ziemniaków, marchewki, selera, jajek, ogórka kiszonego, szczypiorku, soli i pieprzu kolorowego, oraz dodatku majonezu Winiary.
Składniki: 5 ziemniaków, 2 marchewki, 1/2 selera, 5 jajek, 3 ogórki kiszone, 1/2 pęczka cienkiego szczypiorku, 100 ml majonezu Winiary. Warzywa kroimy w drobną kostkę, jajka rozdrabniamy krajalnicą do jajek, szczypiorek siekamy, wszystko mieszamy w misce, doprawiamy sola i pieprzem, dodajemy majonez i mieszamy. Część sałatki formowałam w szklanym naczyniu i podałam jako stożki na sałacie ozdobnej, dodatkowo posypałam je siekanym niezbyt drobno szczypiorkiem.