Ruskie pierogi z boczkiem

Galeria

W tej galerii znajduje się 1 zdjęcie.

Przedstawiam Wam trochę nietypowy przepis na ciasto na pierogi, z dużą ilością oleju. Przeciwnicy tłuszczu zapewne podniosą larum, że ciasto za tłuste, że nie zdrowe, ale bardzo smaczne, taki przepis poleca Smakfonia z Poznania, sprzedająca pierogi swoim klientom na terenie … Czytaj dalej

Sałatka jarzynowa z papryką i majonezem (tradycyjna sałatka)

Bardzo często przygotowujemy tradycyjne sałatki jarzynowe  z majonezem z dodatkiem gotowanych warzyw: ziemniaków, marchwi, selera, pietruszki, gotowanych na twardo jajek, ogórków kiszonych, soli i pieprzu, odrobiny musztardy oraz obowiązkowo majonezu Winiary. Taka sałatka jarzynowa jest u nas obowiązkowa podczas Świąt i różnych uroczystości, u mnie w rodzinnym domu też tak było.

Po prostu dlatego, że nam ta sałatka bardzo smakuje, szczególnie jak ją się poda do panierowanych kotletów schabowych lub do domowej wędliny, szynki, gotowanego schabu.

Ale najlepszą sałatkę jarzynową przygotowywała moja mama, ja się staram, nawet bardzo, ale nie mogę odtworzyć tego smaku, który mam w pamięci.

Tym razem sałatkę jarzynową postanowił przygotować Piotrek, dodał do niej trochę kolorowej papryki: czerwonej i żółtej, moim zdaniem ten dodatek sprawdził się w tej potrawie, jest to pewne urozmaicenie. Oczywiście nie mogło się obejść bez kotletów schabowych, które Piotrek również usmażył,

Warzywa wykorzystywane do sałatki gotowane są ze skórą, a ziemniaki w tzw. mundurkach. Ugotowane warzywa, kiszone ogórki  dokładnie są krojone w drobną kostkę. Jajka na twardo rozdrabnia się za pomocą specjalnego siekacza do jajek. Czasami dodajemy do sałatki groszek konserwowy lub mrożony (ja nie lubię, ale Piotrek uwielbia),  bywa, że dodajemy gotowaną szynkę, albo soczyste jabłko. Jeśli sałatka ma być zjedzona od razu to dodajemy również cebulę. Doprawiamy solą, pieprzem, łyżeczką musztardy najczęściej sarepskiej, ale może być musztarda stołowa, oraz obowiązkowy dodatek  majonez Winiary. No chyba, że chce nam się przygotować domowy majonez.

Wszystko dokładnie mieszamy.

Polecam mój przepis na tradycyjną sałatkę jarzynową.

Możemy sałatkę jarzynową urozmaicić podając na  mini babeczkach.  albo np. w cukinii

Do warzyw można dodać śledzie marynowane, taka sałatka śledziowa świetnie smakuje.

Sałatka jarzynowa z papryką i majonezem (tradycyjna sałatka)

Sałatka jarzynowa z papryką

 

Kotlety ziemniaczane faszerowane mięsem

Polecam Wam kolejny pomysł na wykorzystanie resztek z obiadu. Gdy zostaną nam ziemniaki i resztki sosu od spaghetti możemy przygotować kotlety ziemniaczane faszerowane mięsem od spaghetti, a właściwie tym co zostało z sosu mięsa mielonego z cebulką, papryką i koncentratem pomidorowym. Ale do środka kotletów ziemniaczanych możemy dodać również jakąś siekaną wędlinę, podsmażone z cebulką pieczarki.  Jest to przepis na proste, szybkie i smaczne danie . Wierzcie mi, że z takich zwykłych, tanich składników czy resztek obiadowych można przygotować bardzo smaczne potrawy.

Te Kotlety ziemniaczane przygotowuje się błyskawicznie, do ich przygotowania można wykorzystać ziemniaki z dnia poprzedniego.

Wystarczy do ziemniaków (ok. 600 g) przeciśniętych przez praskę dodać 1 jajko, sól do smaku i 2 łyżki bułki tartej do środka lub 1 łyżkę mąki pszennej i 1 łyżkę mąki ziemniaczanej. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki, łączymy, spłaszczamy na dłoni, na środek kłądziemy łyżeczkę farszu, zlepiamy i formujemy okrągłe kotleciki, które panierujemy najpierw w jajku a potem w bułce tartej i smażymy z każdej strony na patelni z dodatkiem oleju (najlepiej w głębokim tłuszczu. Do kotletów możemy podać jakiś smaczny dip.

Ostatnio podawałam przepis na kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym.

Również niedawno z ziemniaków przygotowałam krokiety ziemniaczane ( Panzerotti  neapolitańskie), ale można też przygotować warzywne kotlety np. z kalafiorem , bardzo dobre są też kotlety z gotowanych, siekanych jajek.

kotlety ziemniaczane faszerowanekotlety ziemniaczane faszerowane

Pstrąg pieczony z ziemniakami

Wczoraj wróciliśmy późno z Warszawy, więc odsypialiśmy trochę podróż i wrażenia wczorajszego dnia: ja warsztaty fotografii kulinarnej, a Piotrek konferencję FBF, gdzie oprócz tego, że uczestniczył w różnych prelekcjach to również przygotowywał wspólnie z Grzegorzem Łapanowskim dania dla ok. 200 blogerów, no i oczywiście kierował autem.

Kupiłam w piątek świeże pstrągi, więc na niedzielny obiad postanowiłam przygotować danie, które przygotowuje się w 3 kwadranse: Pieczone ryby. Pstrągi są pyszne, oraz zawsze dostępne, do tego są świeże. Pstrągi są bardzo popularne w Polsce. Przygotowuje się je przy małym nakładzie czasu i pracy. Pstrąg pieczony  jest bardzo prosty w wykonaniu, można go piec w folii, albo w bezpośrednio w piekarniku. Pstrąg pieczony w piekarniku jest  delikatny, kruchy, do tego dla tych, którzy uważają na kalorie  dietetyczny, pod warunkiem, że zrezygnujemy z pieczonych ziemniaków. Używałam do jego przyprawienia soku z cytryny, czosnku, czerwonej cebuli, ziół, masła.

Pstrąg pieczony z ziemniakami w piekarniku to również idealne danie np. na postny piątek .

Polecam również inne ryby z piekarnika: łosoś, lubię też ryby smażone:np  mintaja.

Pstrąg pieczony w piekarniku

Czytaj dalej

Kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym

Podaję Wam przepis na proste i szybkie danie z tego co zawsze jest pod ręką, z ziemniaków, które w kuchni polskiej mają wszelakie zastosowanie. Kotlety ziemniaczane przygotowuje się błyskawicznie, do ich przygotowania można wykorzystać ziemniaki z dnia poprzedniego.

Wystarczy do ziemniaków (ok. 600 g) przeciśniętych przez praskę dodać 1-2 jajka, 1 łyżkę masła, sól, trochę chili w młynku by dodać im ostrości (lub biały pieprz), jak kto lubi trochę świeżo startej gałki muszkatałowej i 2 łyżki bułki tartej do środka. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki, łączymy i formujemy okrągłe kotlety, które panierujemy w bułce tartej i smażymy z każdej strony na patelni z dodatkiem oleju. Do kotletów ziemniaczanych  podałam sos grzybowy, z grzybów z naszych wielkopolskich lasów lub np. zwykłe jajka sadzone.

Niedawno z ziemniaków przygotowałam krokiety ziemniaczane ( Panzerotti  neapolitańskie), ale można też przygotować warzywne kotlety np. z kalafiorem , bardzo dobre są też kotlety z gotowanych, siekanych jajek.

Kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym to późno letnie lub jesienne danie.

Kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym

Czytaj dalej

Krokiety ziemniaczane (Panzerotti neapolitańskie)

Przepis  na Panzerotti  neapolitańskie, czyli  krokiety ziemniaczane widziałam u Moniki.  Od razu wiedziałam, że krokiety przypadną do gustu całej mojej rodzinie, trochę je zmodyfikowałam po swojemu. Krokiety są naprawdę przepyszne – środek jest kremowy z wyczuwalną nutą sera i świeżej natki pietruszki, a panierka krokietów jest chrupiąca. Krokiety ziemniaczane przygotowuje się łatwo i dosyć szybko. Są dowodem na to, nie potrzeba wyszukanych składników, żeby obiad wszyscy zjedli ze smakiem. Do krokietów podałam dip przygotowany z jogurtu greckiego, majonezu i sosu piri piri.

Przepis dodaję do akcji Warzywa psiankowate 2013

Krokiety ziemniaczane Czytaj dalej

Knedle z mirabelkami i migdałami (knedle ze śliwkami)

Mirabelki (czerwone i żółte) to śliwki, które u nas rosną wszędzie, nawet nad jeziorem widziałam kilka drzew. Znów mirabelki wracają do łask. Piotrek mówi na nie chwasty. Ale na moją prośbę przyniósł ich cały koszyk. One są takie ładne, słodkie. Można z nich zrobić dżemy, kompoty, ja dzisiaj upiekłam z nimi tartę.

My nie wyobrażamy sobie aby przynajmniej raz w sezonie letnim nie zjeść knedli ze śliwkami, czy też klusek ziemniaczanych ze śliwkami. Tym razem postanowiłam dodać do środka przeciętej mirabelki słupki migdałów. Doskonale wzbogaciły smak knedla.

Najbardziej lubimy knedle, które są oblane masłem, posypane cukrem lub zrumienioną bułka tartą, można też dodać odrobinę cynamonu, lub posypać mieszanką karmelu z wanilią. Można też do knedli ze śliwkami podać gęstą słodką śmietankę. Gdy w bijamy widelec w knedel wycieka z niego sok z mirabelek, pycha.

Knedle ze śliwkami mirabelkami i migdałami wszystkim smakowały, nawet mojemu synowi, który lubi grymasić przy stole. Z tej ilości przygotowałam 24 sztuki dorodnych knedli. Taką ilością knedli naje się duża 4 osobowa rodzina. Są bardzo sycące. Jeśli chcemy by knedle były bardzo słodkie to stosujemy więcej cukru do posypania, można też osłodzić wodę do gotowania knedli.

knedle ze śliwkamiSAM_7954 Czytaj dalej

Zupa szczawiowa z jajkiem

Zupa ze szczawiowa, zawsze ją lubiłam, w moim domu zupa byłą zabielana wysoko procentową śmietanką, podawana  z dodatkiem ugotowanego na pół twardo jajka  oraz siekanego szczypiorku, dodatkiem były ziemniaki. Zupa ze szczawiu  to zupa  sezonowa, smaczna, kwaskowata, lekko orzeźwiająca. Zupa ma zielony kolor, gdyż jej podstawowym składnikiem jest szczaw, nadający jej charakterystycznego koloru i smaku.  Do szczawiowej pasują ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki, można ją zjeść z chlebem lub podać z ryżem lub domowymi kluseczkami.

O zupie szczawiowej zaczęłam myśleć od czasu, gdy usłyszałam farmazony jakie wygadywał o szczawiu Stefan Niesiołowski  „W kropce nad i” zalecał zbierać szczaw z nasypu  polskim, głodującym dzieciom.  Bo dla Niesiołowskiego szczaw to synonim biedy, bardzo rzadko jest uprawiany, rośnie sobie na łąkach, przy drodze, na skarpach. Ja szczaw zebrałam na górce przed moim blokiem podczas spaceru z psem.
W moim rodzinnym domu jadało się zupę szczawiową i wcale nie dlatego, że nie mieliśmy co jeść, ale dlatego, że zupa szczawiowa jest wpisana w tradycję kuchni polskiej i zawsze bardzo nam smakowała. Nie zaleca się tej zupy osobom, które maja problemy z nerkami, ze względu na zawartość szczawianów, które są odpowiedzialne za powstawanie kamieni nerkowych. Ale obecność jajka niweluje ich działanie.
Przepis jest na 1 osobę, gdyż Piotra nie ma, a mój syn, chociaż zupy szczawiowej nie miał nigdy w ustach to mówi, że jej nie lubi. Piotrek zawsze mówi, że mam talent do gotowania „po niemiecku”, czyli ściśle wyliczonych porcji. Natomiast jak Piotrek gotuje zupę, to zawsze wychodzi mu cały gar;)

Zupa szczawiowa z jajkiem dla 1 osoby:

zupa szczawiowa z jajkiem

– 1 marchewka pokrojona w plasterki
– 1 ziemniak pokrojony w kostkę
– garść szczawiu, umytego i drobno pokrojonego
– 1 płaska łyżka bulionu Consommé Winiary, lub 1/2 litra rosołu, lub 1 kostka warzywna
– 1 łyżka śmietanki Aro 36%
– 1 łyżka masła
– 1 liść laurowy i 1 ziarno ziela angielskiego
– szczypiorek, jajko ugotowane na twardo

Przygotowanie:

Marchewkę i pokrojone w małą kostkę ziemniaki dusimy na 1 łyżce masła, dodajemy pokrojony szczaw, chwilkę dusimy aż szczaw straci surowość. Dodajemy do warzyw liść laurowy i rozgniecione ziele angielskie, wlewamy 300 ml wody, zagotowujemy i dodajemy płaską łyżkę bulionu Consommé lub zamiast wody rosołu i gotujemy do miękkości warzyw ok. 10 minut. Dodajemy 1 łyżkę śmietany, można zupę szczawiową zagęścić mąką wymieszaną w wodzie, ale ja uważam, że to jest zbędne. Po dodaniu śmietany już nie gotujemy, tylko mieszamy aż śmietana się połączy z zupą.

Polecam pyszną sezonową zupę szczawiową.

zupa szczawiowa z jajkiemZupa szczawiowa z jajkiem

zuapa szczawiowa

Jak zrobić kluski śląskie

Kluski śląskie jak nazwa wskazuje to potrawa bardzo popularna na Śląsku. Kluski śląskie podawane są najczęściej do zrazów zawijanych, bitek wołowych,  czy okrasza się je skwarkami ze słoniny czy boczku. Charakteryzuje je dziurka zrobiona w środku, w której ma gromadzić się sos podany do mięsa. Nie wymagają dużo pracy, są mięciutkie i rozpływają się w ustach. Jak zrobić kluski śląskie, o to jest pytanie? Kluski śląskie uczyła mnie robić moja niedoszła teściowa, która była  Ślązaczką z dziada pradziada. Zawsze mi mówiła, że prawdziwe kluski robi sie tylko z ziemniaków i mąki ziemniaczanej.

Na Śląsku najczęściej podaje się kluski śląskie z roladami wołowymi i modrą kapustą.

Jak zrobić kluski śląskie, czyli gumiklyjzy:

gumiklyjzygumiklyjzy

SAM_4574

Pierogi ruskie z boczkiem

Dzisiaj u nas dzień pierogowy. Dla nas przygotowałam tortellini, przepis znajdziecie tutaj: tortellini z serem ricotta i szpinakiem, a dla syna tradycyjne ruskie pierogi. Jednak do pierogów ruskich oprócz ziemniaków i twarogu dodałam jeszcze podsmażony boczek.  Niektórzy do farszu na ruskie pierogi dodają świeżą miętę, która dodaje farszowi lekkości, a jednocześnie ułatwia trawienie pierogów.

Ciasto na pierogi od pewnego czasu nie wyrabiam już ręcznie tylko hakiem robota, który doskonale się do tego nadaje. A że do przygotowania ciasta stosuję wrzące mleko, to podczas ręcznego wyrabiania byłaby szansa poparzenia sobie rąk. A tak ciasto robi się mechanicznie i bezstresowo.

Porcja na 1 osobę, gdyż wychodzi z tej ilości 15 średniej wielkości pierogów.

Pierogi ruskie z boczkiem:

SAM_3533

na ciasto:

1 szklanka mąki
1/2 szklanka wrzącego mleka
szczypta soli

na farsz:

1/2 kostki twarogu tłustego
2 ziemniaki
sól morska do smaku Kamis
3 plastry wędzonego boczku

2 łyżeczki soli do gotowania pierogów

Do misy robota wsypujemy szklankę mąki, dajemy szczyptę soli i wlewamy wrzące mleko. Ciasto wyrabiamy hakiem ok. 5 minut. Ciasto zawijamy w folię i wstawiamy na 20 minut do lodówki. Wyrobione ciasto wyciągamy, układamy na stolnicy lekko posypanej mąką i rozwałkowujemy dosyć cienko.
Za pomocą szklanki wyduszamy koła. Na każdy kawałek nakładamy farsz przygotowany z ugotowanych ziemniaków, wymieszanych z twarogiem i podsmażonym boczkiem. Pierogi zlepiamy dokładnie, jak potrafimy możemy dla ozdoby zrobić falbanki dla ozdoby.

Ulepione pierogi układamy na posypanej mąką desce (aby się nie kleiły) i wrzucamy  na gotującą się, osoloną wodę. Po wypłynięciu pierogów gotujemy je jeszcze około 5 minut na małym ogniu. Ugotowane pierogi wyjmujemy łyżką cedzakową na talerz, przed podaniem posypujemy resztą podsmażonego boczku i posiekanym szczypiorkiem.

pierogi ruskiepierogi ruskiepierogi ruskie

Parzycha, czyli kapuśniak ze słodkiej kapusty

Piotrek jak się na coś uprze, to będzie o tym mówił, aż do znudzenia. Ostatnio stwierdził, że musi zrobić parzychę bo zostało trochę włoskiej kapusty po robieniu gołąbków. Gdy mi wytłumaczył co to za wynalazek , wyszło że to po prostu szybki, tani i smaczny kapuśniak ze słodkiej kapusty. Co region to inna nazwa dla tej zupy, a my przecież oboje pochodzimy z Wielkopolski, dzieliło nas zaledwie 40 km, u mnie jest to słodki kapuśniak, u niego parzycha, jeszcze gdzie indziej ta zupa nazywana jest parzybrodą, a w ogóle to podsumował Piotrek to zupa bida jak się u nich również mówiło;)
W lodówce był jeszcze rosół z udkiem od kurczaka i marchewką. Znalazła się też kiełbasa, trochę mrożonej fasolki i ziemniaki.  Ta zupa nie wymaga długiego gotowania. Jeśli mamy rosół to zupa jest gotowa w trymiga, czyli ok. 15 minut.

Parzycha

Składniki:

– 1 litr rosołu z marchewką i udkiem kurczaka lub  bulion z Consommé w paście Winiary
– 1 kiełbasa
–  1/2 włoskiej kapusty lub białej kapusty
– 2 ziemniaki
– garść mrożonej, krojonej fasolki
– sól i pieprz mielony do smak Kamis

Przygotowanie:

Do rosołu drobiowego (jeśli nie mamy, a chcemy usilnie zrobić to możemy wykorzystać kostki drobiowe) wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, kiełbasę pokrojoną w ćwiartki,  oraz pokrojoną w kostkę marchewkę i gotujemy kilka minut. Dodajemy posiekaną kapustę, fasolkę i gotujemy aż zmiękną.  Doprawiamy solą i pieprzem.
Parzychę rozlewamy do miseczek.

Smacznego!

 

Zupa jarzynowa na kurczaku

Pora zacząć przejść na lżejsze jedzenie stwierdził Piotrek (chyba ważył się dzisiaj na łazienkowej wadze;) i ugotował lekką zupę jarzynową na kurczaku z dużą ilością ziemniaków i brokuła. Jarzynówka jak śmieciówka, można do niej wrzucić co się chce. Ta akurat zupa jarzynowa jest lekka, niskokaloryczna, na rosole, można jednak do niej dodawać różne warzywne dodatki, czy też przyprawy, można ją zabielić śmietaną, zamiast ziemniaków można dodać kaszę.

Zupa jarzynowa na kurczaku:

Zupa jarzynowa na kurczaku

Składniki:

  • 4 ziemniaki
  • 1 marchewka
  • 1/6 selera
  • 1/2 dużej cebuli
  • 1 udko kurczaka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 liść laurowy
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • świeży brokuł lub mrożone różyczki brokuła- ok.400 g
  • chilli,

 

W garnku z 1 litrem osolonej wody gotujemy 15 minut  udko kurczaka, szumujemy. Dodajemy połowę pokrojonych w kostkę ziemniaków, aby zagęściły zupę, seler pokrojony w kostkę i cebulę, dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Po kolejnych 10 minutach dodajemy resztę ziemniaków i marchewkę pokrojoną w kostkę. Gotujemy kolejne 10 minut. Wyjmujemy udko z kurczaka, mięso bez skóry kroimy w paski. Wsypujemy mrożone różyczki brokuła, gotujemy jeszcze 5 minut, doprawiamy ewentualnie solą i odrobiną chilli. Jak ktoś chce może zupę zabielić śmietaną, ale w tym przypadku jest to zbędne.

Zupę jarzynową rozlewamy do miseczek, posypujemy kawałkami mięsa z kurczaka.

ZUpa jarzynowa na kurczaku

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...